"... Jaką Wdzięczność Okażesz Rodzicom, Takiej Spodziewaj Się Od Swoich Dzieci ..."
Niedawno w Polsce obchodziliśmy
Dzień Matki, dzisiaj Dzień Ojca. W Afryce obchodzi się oba te święta dokładnie
tydzień wcześniej. Jednak tutaj nie obchodzi się go tak jak w Polsce. Dzieci
często nie znają swoich rodziców, zostają porzucone przez matkę albo ojca.
Często przez obojga. Rodzina w Zambii
praktycznie nie istnieje. Ludzie żyją ze sobą co prawda, ale często bez
sakramentów więc zdarza się, że mężowie
odchodzą z dnia na dzień. Matka zostaje z kilkorgiem dzieci a do tego musi
chodzić jeszcze do pracy żeby mieć co dzieciom dać jeść. Najmłodsze swoje
dziecko zabiera ze sobą, zawinięte w chitendze, na plecach. Starsze dzieci
muszą radzić sobie same i dbać o resztę rodzeństwa, które w domu zostało.
Hiv, Malaria zbierają także tutaj
potężne, śmiertelne plony. Zostawiają tylko bezbronne, niewinne dzieci często
zarażone już wirusem. Czasami mają szczęście i znajdą się w takim miejscu jak
City of Hope. Gdzie znajdą ludzi, którzy chcą ich dobra i
chcą im pomóc. Codziennie słucham moich dziewczynek jak modlą się za swoich
rodziców, nie wiedząc nawet, gdzie są i
czy jeszcze żyją, ale modlą się o zdrowie dla nich i o to żeby mogły wrócić do
domu. I nie ważne jest, że nie dostały od nich miłości, poczucia
bezpieczeństwa. To ich rodzice i chcą do nich wrócić.
Będąc już dziewięć miesięcy w
miejscu, gdzie głód niekochania i tęsknoty za rodzicami widzę codziennie
chciałam ten wpis zadedykować moim rodzicom. Dziękuję Ci Mamo, że nosiłaś mnie
pod sercem, wychowałaś i nauczyłaś mnie kochać. Dziękuję Ci, że gdy byłam
poważnie chora to siedziałaś nad moim łóżkiem i płakałaś i ciągle mi
powtarzałaś, że oddałabyś wszystko, abyś to Ty była chora a żebym tylko ja była zdrowa.
Dziękuje Ci nawet za to, że nie chciałaś, aby wyjeżdżała na Misję z obawy o
moje zdrowie, życie to tylko dla mnie kolejny znak jak cudowną Jesteś matką.
Dziękuję Ci tato, za to że
stworzyłeś rodzinę, że pokochałeś mamę i kochasz Ją do tej pory. Dziękuję za dar mojego życia i dziękuje Ci za
dar życia moich braci. Dziękuje Ci za to, że byłeś zawsze głową rodziny. Dziękuję
Ci za to, że mimo moich różnych dziwactw to Ty zawsze jako pierwszy się na nie
zgadzałeś i tylko mi powtarzałeś, że jeżeli to Cię uszczęśliwi to ja się
zgadzam. No i dziękuję Ci, że dbasz o moje zwierzęta.
Dziękuję wam obojgu za
codziennie sygnały, które mi przypominają tylko o tym, że czekacie na mnie i że
tęsknicie tak samo jak ja.
Dzisiaj dziękuję też szczególnie
Panu Bogu za to, że dał mi takich rodziców bo gdyby oni nie pokazali mi Ciebie,
Boże i nie nauczyli by mnie kochać dzisiaj nie byłabym tu, gdzie jestem, ale
przede wszystkim nie byłabym tym kim jestem ….
DZIĘKUJĘ I KOCHAM WAS .... !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz